Zaufanie do mikropoświadczeń cyfrowych - dwie dłonie zbliżające się do uścisku, połączone niebieskimi linkami, na zakratkowanym tle

Jak zbudować zaufanie do mikropoświadczeń cyfrowych?

Szacuje się, że całkowita liczba wydanych cyfrowych poświadczeń na świecie może dziś wynosić nawet 300 mln. Zdecentralizowany model wystawiania mikropoświadczeń zaproponowany przez jego twórców – Mozilla Foundation – sprzyja upowszechnianiu tego rozwiązania. Rynek cyfrowych odznak rośnie, ale dotykają go problemy braku standardów, jakości oraz zaufania. Tworzony w Instytucie Badań Edukacyjnych – Państwowym Instytucie Badawczym model wydaje się pozbawiony wymienionych wad. Dlaczego?

Czytaj dalej, a dowiesz się:

  • Poświadczenia cyfrowe na świecie – jak wygląda rynek?
  • System mikropoświadczeń – zdecentralizowany czy mieszany?
  • Zaufanie do mikropoświadczeń cyfrowych – dlaczego to kwestia kluczowa i jak je zbudować?
  • W jaki sposób jest budowane zaufanie do mikropoświadczeń cyfrowych w Polsce?

Mikropoświadczenia cyfrowe – jakość i zaufanie

W wielu krajach mikropoświadczenia cyfrowe odgrywają coraz ważniejszą rolę w potwierdzaniu umiejętności. Zwłaszcza wśród osób aktywnych zawodowo, chcących mieć wpływ na swoją przyszłą karierę. W Polsce również wydawane są odznaki cyfrowe. Wielu ich posiadaczy już dziś korzysta z nich, np. by wzbogacić i unowocześnić swoje CV.

Otwartym pozostaje pytanie o jakość tych poświadczeń. W jakim stopniu dokumentują one rzeczywiste kompetencje ich właścicieli? Kto jest ich wystawcą? Jakim standardem się posługiwali ich twórcy? I wreszcie: czy można im zaufać? To zagadnienie fundamentalne z perspektywy zarówno twórców systemów mikropoświadczeń,osób je gromadzących oraz potencjalnych pracodawców czy pracowników działów HR. I dotyczy ono nie tylko Polski, znajdującej się na etapie budowania rodzimego rozwiązania, lecz także każdego innego kraju, w którym funkcjonują cyfrowe poświadczenia.

Poświadczenia cyfrowe na świecie

Właśnie temu zagadnieniu poświęcił jeden ze swoich artykułów Tim Riches, dyrektor wykonawczy oraz współzałożyciel firmy Navigatr promującej rozwiązania związane z wprowadzaniem mikropoświadczeń. Jako ekspert od wielu lat działający na tym rynku był odpowiedzialny za promowanie cyfrowych odznak i standardu Open Badges w wielu krajach. Mimo to pokusił się o jego krytykę.

Według wyliczeń przywołanych w artykule na portalu FE News do 2023 r. całkowita liczba odznak cyfrowych na świecie sięgnęła 74 mln. Oszacowano, że dziś ta liczba może wynosić nawet 300 mln. Co istotne do wspomnianego 2023 r. ponad pół milion cyfrowych odznak na świecie stworzono bez jakościowej standaryzacji. Poświadczenia są oferowane przez więcej niż 26 tys. organizacji. Oznacza to m.in, że odbiorcy mikropoświadczeń cyfrowych, np. pracodawcy, stoją w obliczu ich niespójnego obrazu. Zmniejsza to zaufanie do tej formy potwierdzania umiejętności. 

Mikropoświadczenia cyfrowe – system zdecentralizowany 

Tim Riches przybliża założenia oraz analizuje efekty działania systemu zdecentralizowanego odznak cyfrowych. Ów system został wypracowany przez Mozilla Firefox Foundation. Celem było umożliwienie każdemu tworzenia i zdobywania tej formy poświadczeń, dzięki czemu stała się powszechnie dostępna. 

Jak się jednak okazało, ten system ma pewne ograniczenia. Fakt, że każdy może wydać odznakę bez potwierdzenia jej wartości, oznacza problemy z rozpoznaniem jakości mikropoświadczeń, ponieważ ta nie jest jednorodna.  

Model, który dominuje dzisiaj w wielu państwach charakteryzuje się m.in.:

  • pełną demokratyzacją i dostępnością – każdy może wydać i zdobyć poświadczenie,
  • wysoką elastycznością i innowacyjnością,
  • zaufaniem opartym na renomie poszczególnych wydawców,
  • brakiem lub niską standaryzacją – każdy może tworzyć poświadczenia według własnych reguł,
  • niepewnością co do jakości,
  • niepełną spójnością z rynkiem pracy – pracodawcy mogą mieć problemy z oceną wartości danego poświadczenia,
  • dużym ryzykiem nadużyć – każdy może wydać odznakę bez konieczności potwierdzenia jej wartości.

Mikropoświadczenia cyfrowe – system mieszany

W  Instytucie Badań Edukacyjnych – Państwowym Instytucie Badawczym trwają prace nad tym, by stworzyć system publiczny, który pomoże w tym, by wydawane w naszym kraju cyfrowe poświadczenia cechowała standaryzacja i najwyższa jakość, pozwalające zbudować zaufanie do mikropoświadczeń i wdrożenie tego rozwiązania na szeroką skalę – w edukacji i na rynku pracy.  Kluczowe stało się podjęcie współpracy z podmiotami publicznymi i komercyjnymi , podczas trwającego obecnie pilotażu. 

Staramy się stworzyć rozwiązanie centralne, które przekona wszystkich wydawców poświadczeń cyfrowych w Polsce, że tzw. “droga jakości” wymaga pracy, ale nie jest wcale taka trudna. Zapewnimy to, m.in. oferując całemu rynkowi gotowe i – co niemniej ważne – dostępne bezpłatnie standardy oraz katalog mikropoświadczeń, gdzie każdy z nich będzie mógł dołączyć swoje – uprzednio zweryfikowane – propozycje – mówi Michał Nowakowski, lider projektu “Mikropoświadczenia – pilotaż nowego rozwiązania wspierającego uczenie się przez całe życie”, który jest finansowany z Funduszy Europejskich dla Rozwoju Społecznego (FERS).

Czym charakteryzuje się model wypracowywany w IBE-PIB?

  • wysoką standaryzacją – wypracowuje jednolite standardy tworzenia poświadczeń,
  • wiarygodnością – budowaną poprzez m.in. zapewnianie jakości oraz wzorzec standardów opracowany przez instytucję publiczną o dużej renomie (IBE-PIB),
  • kontrolą jakości – każde poświadczenie podlega dokładnej weryfikacji,
  • mniejszym ryzykiem nadużyć,
  • lepszą integracją z rynkiem pracy – systemy publiczne są zazwyczaj rozpoznawane przez pracodawców i szybciej przez nich akceptowane.

Mikropoświadczenia cyfrowe – jak zbudować zaufanie?

Każdy system poświadczeń cyfrowych ma swoje wady i zalety. Jak podkreśla Tim Riches, decydujące jest ustanowienia pewnych spójnych, odgórnych ram oraz zasad. 

Riches opracował wytyczne, które jego zdaniem pozwalają na zbudowanie zaufania do poświadczeń cyfrowych w państwach, w których funkcjonuje system zdecentralizowany:

  • każde poświadczenie cyfrowe musi określać, za jakie umiejętności jest przyznawane, jakie kryteria należy spełnić, aby je otrzymać oraz kto jest jego wydawcą,
  • każdy wydawca poświadczeń musi zostać zweryfikowany, niezależnie od tego, czy jest to instytucja państwowa, uczelnia, pracodawca czy platforma edukacyjna,
  • poświadczenie musi zawierać aktualny i spójny z innymi opis, stworzony przy użyciu języka zrozumiałego dla odbiorców (np. pracodawców),
  • każde poświadczenie powinno być zrozumiałe dla odbiorcy już na pierwszy rzut oka, dzięki zastosowanej grafice (tak, aby dało się łatwo zidentyfikować, jakich umiejętności dotyczy),
  • poświadczenia powinny otrzymywać rekomendacje od podmiotów zewnętrznych, które dodawałyby im wiarygodności. 

W tworzonym w IBE-PIB systemie niemal wszystkie wymienione punkty są traktowane jako obowiązkowe.  

Za kluczowy aspekt prac uznajemy zapewnienie przejrzystości metadanych. W naszym projekcie gwarantuje to autorski standard opisu mikropoświadczeń. Od samego początku jasne było też dla nas, że każdy wydawca, który będzie chciał tworzyć poświadczenia w naszym systemie, musi podlegać dokładnej weryfikacji. To pozwoli nam uniknąć ryzyka nadużyć oraz obniżenia jakości. Już na etapie pilotażu, w którym współpracujemy z różnymi podmiotami testującymi nasze rozwiązania, bardzo wnikliwie przyglądamy się każdemu z nich, zanim rozpoczniemy współpracę – komentuje Michał Nowakowski.

System mikropoświadczeń – wsparcie, nie rywalizacja

Model upowszechniania mikropoświadczeń proponowany przez IBE-PIB nie zakłada rezygnacji z pozytywnych aspektów modelu zdecentralizowanego. Przeciwnie – celem jest połączenie jednolitych zasad weryfikacji kompetencji z elastycznością i otwartością podejścia zdecentralizowanego, tak aby mikropoświadczenia odpowiadały realnym potrzebom rynku pracy.

Należy podkreślić, że tworzone przez nas rozwiązanie publiczne nie ma na celu ograniczenia rynku komercyjnego w naszym kraju – on funkcjonuje i będzie funkcjonował. Najważniejsze jest to, żeby wszyscy wydawcy poświadczeń dbali o ich najwyższą jakość i korzystali z rzetelnych i sprawdzonych rozwiązań, aby idea tego rodzaju potwierdzania umiejętności nie została zdegenerowana – podkreśla Michał Nowakowski. 

Źródła:

  1. Artykuł Tima Richesa: https://www.fenews.co.uk/exclusive/the-rise-of-digital-badges-how-decentralising-trust-could-change-everything/